Wnętrza w stylu eco

Wnętrze w eco stylu – mam na myśli wnętrze domu, mieszkania, czy inne. Dla każdego z Nas takie pojęcie pewnie będzie oznaczało coś innego. Hasło “eco” i wszystko co z nim związane stało sie tak popularne, że czasem ciężko określić co to w ogóle oznacza.

Traktując je bardzo poważnie gdybyśmy chcieli mieszkać w eco-wnętrzu powinniśmy najpierw pomyśleć o eco-miejscu a potem o własciwym projekcie domu. Ekologia to nauka, która bada wzajemne oddziaływania – interakcje pomiędzy organizmami a środowiskiem i nauczyliśmy się używać słów zaczynających się własnie od eco w odniesieniu do działań lub efektów działań, które ten negatywny wpływ na otaczający Nas świat mają jak najmniejszy. Taki wpływ może odbywać się na bardzo wielu płaszczyznach: od ograniczania zużywania energii, zasobów naturalnych, przez ograniczanie emisji subtancji szkodzących w jakikolwiek sposób przyrodzie, zwierzętom czy Nam samym, aż do codziennych wyborów, w których to możemy świadomie wybierać te marki, którym ekologia nie jest obojętna. Tu wspomniałabym jeszcze o tzw. Fair Trade czyli sprawiedliwym handlu, który ma celu eliminację ubóstwa z krajów trzeciego świata, czyli obrazowo rzecz ujmując walczy z firmami oraz praktykami typu : praca dzieci za nędzne wynagrodzenie, najczęściej przy produktach, które gdy już trafiają do krajów lepiej rozwiniętych wcale mało nie kosztują. Ale dobrze – do tematu…

Mając tę wiedzę, o której napisałam możemy już nieco doprecyzować Nasze wyobrażenie o ekologicznym wnętrzu Naszego gniazdka.

Rzecz pierwsza: Wybór technologii – jak wspomniałam – gdy rzeczywiście traktujemy temat poważnie i planujemy budowę domu to juz na tym etapie powinniśmy podjąć pewne decyzje. Oczywiście można póść po bandzie i sięgnąć do rozwiązań ekstremalnie naturalnych, które mnie osobiście bardzo sie podobają i budować dom z konopii albo gliny i słomy na konstrukcji szkieletowej, ale zakładam, ze w Naszym kraju, te rozwiązania, z różnych powodów nie mają jeszcze wielu fanów, a szkoda.

Styl eko

➔ Sprawdź naszą ofertę: architekt wnętrz Częstochowa

Kolejna sprawa: Oszczędność – choć to właściwie może być to samo co sprawa nr 1 czyli technologia, bo to jak oraz z jakich materiałów zostanie najpierw zaprojektowany a potem zbudowany Nasz dom będzie miało znaczący wpływ choćby na wielkość straty ciepła. A My nie chcemy tracić, ani nadmiernie zużywać energii, bo jesteśmy eco, a że dodatkowo nie chcemy wydawać za dużo na ogrzewanie to już oczywista sprawa. Ekstremalną oszczędnością w tym temacie charakteryzują się oczywiście domy pasywne, o których postaram się jeszcze napisać. Oszczędzanie może polegać także na odzyskiwaniu, na przykład wody z wanny do spłukiwania nią toalety. Wracając jednak do prostszych rozwiązań, wybierając już samą wannę – ustalmy ile wody będzie potrzeba do jej zapełnienia, wybierając spłuczkę – możemy i tu sprawdzić ile wody zużywa się na pojedyncze spłukiwanie albo wybierając baterię też powinniśmy wiedzieć, że i tu producenci myślą o ilości wody przepływającej przy jednoczesnym nazwijmy to “satysfakcjonującym” ciśnieniu i strumieniu wody dla poszczególnych czynności, zwłaszcza kładzie się na to nacisk we wnętrzach użyteczności publicznej – a przynajmniej powinno.  Z innych ciekawostek: termostat, stosowany najczęściej w bateriach prysznicowych eliminuje czas a wiec i ilość wody straconej na ustawienie temperatury, istnieją baterie umywalkowe gdzie przykładowo otwarcie strumienia ” do oporu” jak to mają w zwyczaju robić dzieci, tak naprawdę pozwoli na otwarcie go zaledwie w połowie i żeby uzyskać pełny przepływ – gdy na przykład zależy Nam na szybkim napełnieniu dużego naczynia, musimy ponowić manewr uruchomienia strumienia. Są to baterie jednouchwytowe, które ogólnie także uznawane są za bardzie oszczędne niż takie z dwoma pokrętłami. Znów chodzi o czas jaki stracimy (a dokładnie o ilośc wody w tym czasie wylaną), zanim ustawimy temperaturę. Wersją najbardziej oszczędną, jeśli chodzi o sposób uruchamiania wody – która by mi się przydała dla moich własnych dzieci –  jest bateria na fotokomórkę. Podkładamy ręce – woda leci – nie podkładamy – nie leci i jak myjemy zęby i ich nie podkładamy to też nie leci (z pozdrowieniami dla moich słodziaków).

Jak w każdej branży i w projektowaniu wnętrz trzeba być na bierząco, bo producenci dwoją się i troją, jak wyprzedzić konkurencję i zaproponować coś lepszego i nie zawsze chodzi o design, tym bardziej, że gusta jak wiadomo są różne a cyfry czytamy tak samo.

Ok, idąc dalej, gdy już mamy technologicznie wspaniale i oszczędnie, chcemy jeszcze, żeby ten wpływ otoczenia, w którym My i Nasze rodziny spędzamy całkiem sporo czasu, choćby śpiąc, był jak najlepszy albo przynajmniej nie był zły. Też jesteśmy stworzeniami, częścią tego świata i jakoś tak najbardziej nam na tym wpływie na Nas, na ogół, zależy.

Eko styl

Materiały wykończeniowe. Oczywiście to, jak będą na Nas wpływały ma kluczowe znaczenie, jak ich wytwarzanie wpływa na środowisko: przyrodę i wszelkie żywe stworzenie to także ważna sprawa. Wiele możemy się o materiałach dowiedzieć w sklepie, w którym je kupujemy, choć raczej nie koniecznie dotyczy to supermarketów – bo zakupy tam, raczej niewiele z ekologią mają wspólnego – ale także z odpowiednich oznaczeń wynikających choćby z obowiązujących norm. Jeszcze na studiach podano mi taką definicje projektowania ( obiektu, architektury, produktu), która zakładała, między innymi, przewidywanie użyteczności w czasie przedmiotu opracowania, czyli nie rozumiem dlaczego ktoś wymyślił plastik, który żyje i ma się dobrze, jeszcze długo po zakończeniu swojej przydatności do użycia?

➔ Sprawdź naszą ofertę: projektowanie wnętrz Katowice

Salon w stylu eko

Jak więc na tym etapie stworzyć w miarę prosto swoje wnętrze w eco stylu? Stosowanie materiałów naturalnych sprawdzonego pochodzenia to już bardzo ekologiczne podejście, z koleji nie wszystkie materiały wytworzone przez człowieka możemy wrzucić do worka z napisem “wrogowie ekologii”, ponieważ mimo przetwarzania zarówno proces produkcji oraz komponenty nie koniecznie zawsze są aż takie złe, a najbardziej naturalne materiały pozyskane nieodpowiednio przynoszą ogromne strary dla środowiska. Najznakomitszym przykładem jest recykling, naprawdę wspaniałe rzeczy wytwarza się z odzyskanych materiałów i to świetnie się składa, bo nie trzeba produkować całkiem nowych, czyli oszczędność jest, ani przetwarzać – utylizować – starych.

Sumując, myśląc o własnym domu a badania donoszą, ze dla Nas Polaków jest to wciąż priorytet, nie kupujmy tylko oczami, kupujmy głową. Pytajmy swojego architekta, projektanta o rozwiązania, które wyjdą na zdrowie Nam, Naszym portfelom, środowisku (a więc znowu Nam) i wszelkiemu żyjącemu stworzeniu, a nie tylko  czy podłoga będzie praktyczna w utrzymaniu w czystości, odrobina brudu nikogo nie zabiła a nawet jak zabije teściową, która przybędzie akurat z wizytą i tego nie zniesie…. będzie Nam, oczywiście, bardzo przykro 😉